Łukasz Piszczek w dniu dzisiejszym rozegrał ostatnie spotkanie w barwach zespołu z Dortmundu. Klub Polaka zapewnił sobie grę w Lidze Mistrzów i Borussia ze spokojem podchodziła do tego meczu. Jednym z niewielu istotnych faktów tego spotkania był właśnie ostatni mecz Piszczka.
Polak w dzisiejszym spotkaniu założył opaskę kapitana i poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Borussia Dortmund pokonała Bayer 04 Leverkusen 3-1. Dla samego Piszczka mecz ten był niezwykle udany. Polak został uznany za zawodnika spotkania. Jak zauważają eksperci, Łukasz raz po raz pokazywał, że motorykę ma wciąż na wysokim poziomie. Często obiegał kolegę z zespołu, tak by ten miał więcej opcji do rozegrania akcji.
Jego gra głową robiła wrażenie i z łatwością schował do kieszeni Demaraia Graya z Bayeru. Bez wątpienia pewna era w Borussii dobiega końca i niejednemu kibicowi łezka się dziś zakręciła. Przez te wszystkie sezony Łukasz Piszczek zapisał się w historii Dortmundu i stał się jedną z legend. Borussia z pewnością będzie tęsknić za taką postacią jak Piszczek. Niestety, czas mija nieubłaganie i kiedyś musiało do tego dojść.